Nie wiem jak to się finalnie…

Nie wiem jak to się finalnie skończy i ile w tym chaosie było planowania, a ile przypadku, ale na ten moment sytuacja z Marszem Niepodległości wygląda na sukces polityczny PiSu.

Wg tego, co mówił parę dni temu Paweł Kowal w Tok FM, środowiska radykalnie prawicowe były bliskie powołania czegoś na kształt polskiego Jobbiku na bazie Marszu Niepodległości, a PiS – czujący po ostatnich wyborach, że elektorat wielkomiejsko-klasośredniowy jest w najbliższym czasie nie do zgarnięcia – chciałby mieć ich jako siłę satelicką po prawej stronie (sami tam nie mogą pójść, byliby rozłożeni za szerokim frontem). MN idący jako drugi po marszu władz + ekscesy części niezadowolonych z porozumienia gdzieś na obrzeżach, bo sam główny pochód będzie ostro sprawdzany przez służby, to IMHO zwycięstwo PiSu, bo jednocześnie będą „razem z MN” (choć lekko odseparowani), ale „osobno ze skrajnymi”. Wyłuskają z tego środowiska, co im potrzebne.

Jeśli dobrze rozumiem, co się dzieje, to PiS skutecznie zrobił z narodowców przystawkę.

#4konserwy #neuropa #polityka #marszniepodleglosci #ruchnarodowy #pis