Mimo szczerych chęci i podjęcia próby uwierzenia w słowa min. Ziobry, jak mam to uczynić? Stosując porównanie dokonań oskarżyciela i oskarżonego, wychodzi mi, że oskarża ktoś kto całe życie judził, oszukiwał, kłamał, zachowywał się podle, a na koniec zatrudnił ludzi, dla których faszystowskie podejście do człowieka było normą. I to jemu mam zaufać?
Pamiętam śmierć pani Blidy i panikę pana Ziobry po tym wydarzeniu. Włos z głowy mu nie spadł, ale widok wystraszonego Zbynia, który narozrabiał za bardzo i nie miał pewności, co go spotka, był bezcenny. Opozycji zabrakło ….. szkoda słów!
Podły, nikczemny człowiek, który ocenia innych – to jest dramat! Wyobrażam sobie, co czują ci których bezpodstawnie oskarża. Jakże bolesne musi być to, że za pracę dla ojczyzny, otrzymują ściek pomówień tylko dlatego, że są wierni polityce partii PiS.
Ostatnio mówi się sporo o tym, by nie porównywać, bo wszystko idzie w przesadę, ale jak tu nie mieć skojarzeń z komunistyczną bezpieką, albo sposobem w jaki z ludżmi postępowało gestapo. Ja widzę sporo podobieństw.
#polityka #bekazpisu #wybory #oswiadczenie #polska #kaczynski #tvpis