Matka Biedronia poinstruowana jak wykręcić kota ogonem i wskazać innych winnych mówi tak:
„Zostaliśmy zostawieni z tym piekłem sami sobie, bez wsparcia nikogo z zewnątrz. Dlatego gdy widzę, jak dzisiaj niektórzy próbują wydawać wyroki przeciwko mojemu synowi pytam: gdzie wtedy byliście”
To tak na logikę – skąd ktoś miał wiedzieć że mąż jej robi piekło jak ona oskarża syna i kryje męża we wszystkim?
I jeszcze jedno, wyroki przeciwko synowi nie wydają niektórzy, wyrok wydał sąd.
Na koniec perełka „Wtedy zrobiłabym i powiedziałabym wszystko, żeby ochronić dzieci” No to cyk oskarżamy syna xd
#polityka
#4konserwy
#bekazlewactwa