Kiedyś myślałem, że to co mówił Korwin o wzajemnym dogadaniu się ponad podziałami partii politycznych w Polsce to taka anegdotka/porównanie ale jeśliby spojrzeć na to z innej perspektywy (Korwin mówił tak: „Raz rządzimy my, raz wy. Kto wygrywa wybory, bierze KASĘ, ale poza tym nic się nie zmienia: idziemy do UE, budujemy euro-socjalizm”) to pis jako opcja „narodowa” ośmiesza samo pojęcie prawicy a KO jako opcja „liberalna” ośmiesza samo pojęcie wolności.
Pis mówi że walczy o suwerenność a to oni podpisali traktat Lizboński czy powiązanie funduszy z „praworządnością”, a KO (raczej platforma) szła kiedyś do wyborów z hasłem 3×15 i co z tym zrobili?
#konfederacja #korwin #polityka