Chciałbym Was wszystkich…

Chciałbym Was wszystkich przestrzec przed tymi pseudowolnosciowymi lewicowymi influenserkami.

Ostatnio dwie z nich zrobiły kampanię infornacyjną na temat znanych wszystkim bilibardów z napisem kochajcie sie mamo i tato. Jedna z nich bardzo sie oburzyla, ze ktos wydaje swoje pieniadze jak chce i na co chce (swoja droga do chwili ich kampani bylem pewien, ze znowu jakas fundacja narodowa wywala moje podatki w bloto, a dzialaczki influenserki uswiadomily mnie, ze to prywatne srodki), oczywiscie potem jedna z nich zaczela robic jakies dziwne porownania, ze biliboardy to przestrzen publiczna no i tak jak w przypadku budynkow sa odpowiednie pozwolenia na budowe to tutaj mamy sytuacje analogiczna. Moim zdaniem porownanie dosc bzdurne, bo chyba znaczna roznica jest to, czy ktos na przeciwko mojego domu/mieszkania postawi bilboard z napisem kochajcie sie mamo i tato albo oczyszczalnie sciekow czy spalarnie smieci, no ale okej xD. Swoja droga, te bilboardy nie pokazuja nic zlego, nie sa to jakies rozerwane plody, tylko normalne napisy.

No, ale przechodzac juz do sedna jedna z tych dziewczyn poruszyladosc wazna kwestie, ze te pieniadze moglyby zostac przeznaczone na realna pomoc, zamiast na bilboardy, ktore nikomu nie pomoga. I na jaki pomysl wpadly nasze dzialaczki? Hmm, przeznaczymy nasze srodki albo zrobimy zbiorke na pomoc chorym dzieciom? Nie, zrobimy taka sama kampanie, tylko, w druga strone xD. Teraz juz jednak te pieniadze nie powinny pojsc na realna pomoc chorym dzieciom. Po prostu zrobimy to samo, oczywiscie nasze dzialanie jest sensowne, ich nie, bo tak.

Ostrzegam Was przed tym, bo jedna z tych Pań mowi wprost o tym, ze swoja przyszlosc wiaze z kariera polityczna i moim zdaniem w przyszlosci miks pogladow lewicowych spolecznie z duzym socjalem ma przyszlosc. Natomiast w takich akcjach widac, ze lewicowe aktywistki nie roznia sie de facto niczym od prawicowych aktywistow (tych na wzor Solidarnej Polski czy PiS), tylko zamiast penalizowanie obrazy uczuc religijnych, bedziecie mieli penalizowanie krytyki srodowisk LGBT czy feminizmu w wersji polskiej.

PS.
Polecam zobaczyc fundacje i event Dzien dla zycia. To inicjatywa jednej z tych Pań. Wygląda na porzuconą, choć wyglądała naprawdę fajnie, a z czasem sądząc po facebooku, instagramie czy kanale youtube tego wydarzenia stala sie platformą do promowania jednej osoby. Jej zalozycielki. #bekazlewactwa
#polityka #bekaztwitterowychjulek