Zauważyliście? Politycy PiS jakby zniknęli z przestrzeni publicznej. Kaczyński siedzi cicho, Morawiecki też, nie ma gościu pokroju Macierewicza. Czyżby kampania Dudy ruszyła? PiS będzie teraz jak taki miły, nieobecny administrator, byle nie palnąć czegoś przed wyborami. Swoją drogą, to chyba najbardziej realny moment, w którym mogą stracić władzę na amen, w ciągu ostatnich 4 lat nie było takiej chwili. Czy to będzie Kidawa, Kosiniak czy też inny kandydat, druga tura będzie zjednoczonym frontem przeciw PiS.
Zauważmy, że PiS nie wygrał bo uzyskał więcej głosów. Miał ich mniej niż KO, Lewica i PSL. Wygrał dzięki metodzie d’hondta. Teraz mamy zwykłą większość. Kretyńskim pomysłem jest wystawienie do walki Kidawy, ale może się uda, nawet z nią. Jeśli Duda nie wygra w pierwszej turze, a to się w polskich wyborach nie zdarza, PiS może mieć poważny problem i przyspieszone wybory. Ba! Możliwe, że władzy już nie odzyskają, bo w przyspieszonych wyborach musieliby zdobyć 276 posłów.
#polityka #bekazpisu