Do zaszczytnego grona…

Do zaszczytnego grona wcaleniepopierających PiS pożytecznych idiotów, obok blogerki Kataryny, Zbigniewa Jakubasa, prof. Andrzeja Nowaka i Rafała Wosia, dołączył Jan Śpiewak. Cokolwiek by mówić samorządowa drobnica (ze Śpiewakiem) dokonała tytanicznego wysiłku aby ujawnić skalę nieprawidłowości na nieruchomościach w Warszawie. Ale tu zasługi się kończą, a zaczyna się bycie pożytecznym idiotą Partii. Mianowicie:

1. Wszystkie wały na nieruchomościach były zgodne z prawem i żadne sądy ludowe pokroju komisji Jakiego tego nie zmienią. To może jedynie zmienić załatanie wadliwego prawa. A to, w przeciwieństwie do rozdawanie 500 złotych, wyjątkowo trudne i skomplikowane zadanie, gdyż prawodawca musi ostrożnie wyważyć słuszności zarówno ofiar dekretu Bieruta, jak i jego beneficjentów (a tych było niemało).
2. Jan Śpiewak nie ma wyroku z oskarżenia publicznego. Został prywatnie pozwany przez córkę min. Ćwiąkalskiego za zniesławienie, a takie procesy zwyczajowo toczą się za zamkniętymi drzwiami.
3. Buńczuczne twierdzenia Śpiewaka sąd mógł na różny sposób interpretować. Między czarnym a białym są setki odcieni szarości, które w takich sprawach mają niebagatelne znaczenie. W tym konkretnym przypadku sąd dwukrotnie przyznał rację p. Ćwiąkalskiej.
4. Po co ten cały jazgot? Otóż niedawno UE zaorała PiSowską reformę ziobryzacji sądownictwa. W takiej sytuacji Partia potrzebuje tzw. społecznego dowodu słuszności, aby usprawiedliwić przed Narodem dalsze dokręcanie śruby sędziom. Moim zdaniem Jan Śpiewak, który w Warszawie uważał się za czarnego konia wyborów, po sromotnej porażce z Trzaskowskim poszedł na współpracę z Partią. Śpiewak musi jednak wiedzieć, że (jak to zgrabnie ujął ghostwriter Władysława Kosiniaka-Kamysza) „kto pisu dotyka ten znika”. Partii nie jest on do niczego potrzebny, jak ujął to Przywódca Narodu, jest wyłącznie „synem okropnego żydowskiego profesora”. Po wykorzystaniu go do medialnej naparzanki, Partia wyrzuci go na śmietnik, tak jak zrobiła to m.in. z Kossakowskim, Kają Godek, Izabelą Pęk, Emilią itd. W niczym rozwiązaniu sprawy reprywatyzacji to nie pomoże.

#polityka #neuropa #bekazlewactwa #spiewak #reprywatyzacja #4konserwy